- autor: sebkar4, 2015-11-05 17:48
-
W ostatnim meczu dwunastej kolejki pokonaliśmy Silent Dąbrowa Górnicza 2:0 (0:0). Kolejną bramkę i asystę zaliczył Mateusz Mosz. W sobotnim spotkaniu najlepszych drużyn rundy rewanżowej lepszy okazał się Piast pokonując Rekord 1:0. Strefę spadkową opuszcza Ruch, po pewnym zwycięstwie nad Zagłębiem. Na miejscu spadkowym na razie pozostaje Podbeskidzie, które tylko zremisowało u siebie z Górnikiem. W następnej kolejce drużyny walczące o utrzymanie będą starać się o punkty w spotkaniach wyjazdowych. Poza Ruchem wszystkich czeka jednak bardzo trudne zadanie...
W pierwszej połowie naszego spotkania obie drużyny nie stworzyły sobie zbyt wielu okazji do strzelenia bramki. Gra toczyła się głównie w środkowej części boiska, a na uwagę w tej części zasługują jedynie "mini" okazja Mateusza Morawy i niecelny strzał z rzutu wolnego Grzesia Pilnego. Lepszą okazję mieli goście gdy tuż przed przerwą sam przed naszą bramką znalazł się napastnik Silentu ale na nasze szczęście przegrał on pojedynek z Mateuszem Hulinem w naszej bramce. Po zmianie stron i wprowadzeniu do gry Adama Badery zaczynamy częściej zagrażać bramce przyjezdnych. Pierwszą "setkę" ma Mati ale sam przed bramką nie potrafił umieścić piłki w siatce. Kolejne okazje mają Patryk Konsek i Mateusz Jankowski. Pierwszy nie trafia w dobrej pozycji czysto w piłkę a strzał z dystansu tego drugiego ląduje na poprzeczce. W końcu po rzucie rożnym wykonywanym przez Mateusza Mosza swoją szóstą bramkę w tym sezonie po strzale głową zdobywa Przemek Paszek. Kilka minut później jest już 2:0. Akcja prawą stroną "Konsia". Idealne zagranie do wolnego Adama Badery, którego strzał jeszcze instynktownie broni bramkarz ale dobitka Mosza od poprzeczki wpada już do bramki. Po przeciwnej stronie nasza obrona, w której bardzo dobre spotkanie rozegrał Patryk Koczwara, nie pozwoliła zawodnikom z Dąbrowy Górniczej na zbyt wiele i poza jednym strzałem z dystansu, który otarł się o porzeczkę nie zagrozili zbytnio naszej bramce.
W walce o ligowy byt odnosimy bardzo cenne zwycięstwo, mając na dwie kolejki przed końcem cztery punkty przewagi nad strefą spadku.