- autor: sebkar4, 2015-05-30 13:27
-
W kolejnym meczu remisujemy w Pszczynie z tamtejszą Iskrą 2;2 (0:0). W drugim spotkaniu wicelider z Wodzisławia pokonał u siebie GKS Tychy i zmniejszył dystans do lidera na cztery oczka. W meczu w Zabrzu miejscowy MKS Zaborze pokonał ostatnie w tabeli Żory 2:1. W niedzielnej potyczce Gwarek Zabrze - MOSiR Jastrzębie lepsi okazali się gospodarze rewanżując się za porażkę w Jastrzębiu. W tabeli oznacza to że sprawę awansu rozstrzygną miedzy sobą ekipy z Rybnika i Wodzisławia. Na dole tabeli coraz to gorsza sytuacja drużyn z Żor i Pszczyny...
Pierwsza połowa naszego spotkania z Iskrą bardzo wyrównana. Okazje na bramkę mieli Adam Badera , Mateusz Morawa i w końcówce Kondzio Warmiński. Gospodarze też mają swoje okazje marnując dwukrotnie szanse "sam na sam" (raz broni Dawid Stronk w naszej bramce a raz ratuje nas słupek) oraz próbując kilkakrotnie strzałów z dystansu. Druga odsłona zaczyna się dla nas fatalnie. Po rzucie rożnym i biernej postawie naszych zawodników pada pierwsza bramka dla Iskry. Odpowiadamy już tradycyjnie, tuż po wznowieniu gry i błędzie obrońcy i bramkarza gospodarzy Adam wyrównuje. Kolejna akcja Kamila Gawła z Matim i prowadzimy 2:1. Nasza radość nie trwa jednak długo. Po kilku minutach rzut wolny dla drużyny Pszczyny i jest remis. Od tego momentu na boisku dominują gospodarze, którzy za wszelką cenę dążą do strzelenia zwycięskiej bramki. W ostatniej akcji meczu kolejny rzut wolny mocno niecelny. Dowieźliśmy remis do końca. Trochę szczęśliwie ale zasłużenie.
U niektórych zawodników widać już zmęczenie wyczerpującym sezonem. Teraz trzeba zregenerować siły na piątkowy mecz z Tychami.